***The Official Golota Express! Bowe-Golota II - 19 years ago today***

True, but i still thought he won more rounds than Ruiz.

 

Golota did beat Ruiz. It was mathematically impossible otherwise.

 

I had him winning by a couple of points (minimum). But Ruiz landed the more solid punches. In light of the Brewster masacre, I was a bit surprised Golota held up to those hard shots Ruiz was landing. But then again that was before Brewster cracked his chin. After Brewster Golota had no chin.

 

Wow, it has been over a year since my last visit to this thread.

It is good to see that y'all have stuck a fork in him. Little late, since I've been calling him done since 2005, which he was.

Bart, Prorok Widelec!

 

Here is pretty ineteresting interview with Lennox and he talks about Golota a little.
http://www.youtube.com/watch?v=3ADV9g2c_Ik#t=19s

 

What he failed to mention was that Golota had a near fatal reaction to a lidocaine injection just before the fight, and that Vitali was ahead on the scorecards. Also, the skin comment was just plain rubbish.

Cheers.

 

I think 1996 version of Golota could have given Lennox a great battle had he come in to the fight mentally prepared as he did with Bowe. But lidocaine injection or non, I dont see Golota ever beating Lennox.

Too bad Golota messed up by coming to the fight unprepared against Lewis. That could have been an amazing fight.

 

http://m.onet.pl/sport/4892206,detal.html

golota considering comback within one month?
An­drzej Go­ło­ta, były czte­ro­krot­ny pre­ten­dent do ty­tu­łu mi­strzow­skie­go w wadze cięż­kiej wzna­wia ka­rie­rę. - Być może już za mie­siąc wejdę na ring i sto­czę walkę - mówi "Dzien­ni­ko­wi Pol­skie­mu".

This content is protected

An­drzej Go­ło­ta -AFP Photo


Media spe­ku­lo­wa­ły o moż­li­wym po­wro­cie naj­bar­dziej roz­po­zna­wal­ne­go pol­skie­go bok­se­ra, ale do­pie­ro teraz sam za­in­te­re­so­wa­ny za­brał głos w tej spra­wie. - Nie przy­po­mi­nam sobie, abym po ostat­niej walce mówił o za­koń­cze­niu ka­rie­ry. Dal­sze bok­so­wa­nie uza­leż­nia­łem od zdro­wia i sa­mo­po­czu­cia. Teraz czuję się do­brze, dla­te­go mam za­miar wró­cić do boksu - ar­gu­men­tu­je Go­ło­ta.

We­dług in­for­ma­cji "Dzien­ni­ka Pol­skie­go" walka praw­do­po­dob­nie od­bę­dzie się w hali UIC Pa­vi­lion w Chi­ca­go. Nie­wia­do­mą po­zo­sta­je na­to­miast na­zwi­sko pierw­sze­go prze­ciw­ni­ka Po­la­ka po dłu­giej prze­rwie.

- Na pewno nie bę­dzie to po­waż­ny, ani wiel­ki rywal żeby mnie nie pobił. Na po­raż­kę nie mogę sobie po­zwo­lić, dla­te­go nawet nie biorę jej pod uwagę - pod­kre­śla bok­ser.

 

GOLOTA TO STEP BACK IN THE RING!

Golota heavyweight champion 2012. BELIEVE!

 

Easily .... :bbb just hope he finally learned how to defend himself.

 

OH man...is the express rolling again?? He really just needs to stay retired, but if we can get him one more fight against a bum, I wouldn't be against it. Maybe a Mollo type fight.

 

wasn't golota light heavyweight as amateur? Lennox says in poland there was talk about heavyweight and that was Andrew?:huh

 

Andrew Golota back in the ring?! Cant wait! I hope he does some more crazy ****!

 

Who's Golota fighting?

Where's joecool??

 

Andrzej Gołota ma zamiar złożyć Tomaszowi Adamkowi propozycję rewanżu za "polską walkę stulecia". "Góral" nie widzi natomiast powodów, by coś miało stanąć na przeszkodzie - informuje "Fakt".


24 października 2009 roku w łódzkiej Atlas Arenie Tomasz Adamek znokautował Andrzeja Gołotę. Po ponad dwóch latach 43-letni pięściarz zapałał podobno żądzą rewanżu. "Fakt" informuje, że kontaktował się już w tej sprawie z menedżerem Adamka, Ziggym Rozalskim. - Jeśli Andrzej zamierza znów ze mną walczyć, dam mu okazję do rewanżu - komentuje całą sytuację "Góral".

Do walki miałoby dojść w przyszłym roku.


does golota want a rematch in 2012?, what an idiot is golota