......"The Polish Freight Boxing Ekspres"......

Discussion in 'World Boxing Forum' started by PACZ, Jun 23, 2007.


  1. gregy741

    gregy741 Well-Known Member Full Member

    2,270
    1
    May 11, 2010
    ok.its very quiet recently here..but we have some very interesting fights coming next weekend and following one.....

    Andrzej Fonfara vs Byron Mitchel
    Pawel Kolodziej vs Gjulian illie
    Artur Szpilka vs Terance Marbara
    Tomasz Adamek vs Naggy Aqilera
    Mariusz Wach vs Tye Fields.
    Grzegorz Proksa vs Kerry Hope
    I think those are some best polish boxers,is any particular fight you are looking forward to see?i am specially interested to see Szpilka Wach proksa and Fonfara..wonder what will szpilka come up with this time.anyway important two weeks for polish boxing fans
     
  2. pioterbezkitu

    pioterbezkitu Juan Manuel Marquez Full Member

    1,787
    1
    Dec 22, 2006
    Proksa the only one worth looking into the future
     
  3. PolishPummler

    PolishPummler Obsessed with Boxing banned

    19,752
    4
    Oct 15, 2005
    + masternak!
     
  4. DrMo

    DrMo Team GB Full Member

    22,198
    20
    Jan 29, 2011
  5. pioterbezkitu

    pioterbezkitu Juan Manuel Marquez Full Member

    1,787
    1
    Dec 22, 2006
    Yup Masternak too, but he has half the talent Proksa has.
     
  6. *BOX_FAN*

    *BOX_FAN* Well-Known Member Full Member

    1,540
    0
    Jul 5, 2007
    + Szpilka
     
  7. gregy741

    gregy741 Well-Known Member Full Member

    2,270
    1
    May 11, 2010
  8. pioterbezkitu

    pioterbezkitu Juan Manuel Marquez Full Member

    1,787
    1
    Dec 22, 2006
    Szpilka will be down and out soon. just let him step up the competition a bit.
     
  9. Wiesiek

    Wiesiek Well-Known Member Full Member

    2,454
    0
    Mar 2, 2009
    This content is protected
    : Jak na dzień dzisiejszy wygląda kontuzja, co powiedzieli lekarze i jak szybko będziesz mógł wrócić do treningów ?


    This content is protected
    Póki co oko leczy się dobrze, mam masę maści etc. W ręce poszła torebka stawowa, ale nie konsultowałem tego z lekarzem, póki co mam opis zdjęcia. Najchętniej wróciłbym już dziś, ale pozostaje mi nacieszyć się porannym spacerem z córką.

    Jak oceniasz przebieg pojedynku ?

    Po walce byłem rozgoryczony, na gorąco wydawało mi się, że mimo fatalnej swojej postawy zrobiłem wystarczająco żeby wygrać i kontrolowałem jej przebieg. Nie chciałem wyjść na idiotę, wiec powiedziałem ok, przegrałem jednak w głębi nie mogłem doczekać się momentu, jak zobaczę nagranie. Po jej obejrzeniu mogę jedynie powiedzieć, że nie ma mowy o mojej porażce. Nie ma mowy. Nic się nie zmieniło w umiejętności czytania pojedynku przeze mnie. Nie przegrałem tego pojedynku.

    Już po kilku rundach wyglądałeś na bardzo zmęczonego, brakowało szybkości i dynamiki, to nie był Grzegorz Proksa, którego zazwyczaj oglądaliśmy wcześniej, co było przyczyną tak szybkiego opadnięcia z sił, przetrenowanie?

    Na to pytanie nie znam jeszcze jednoznacznej odpowiedzi. Największe znaczenie miała kontuzja i panika w narożniku. Powiedziano mi, że rozcięcie jest duże i chyba nerwy, że sędzia może przerwać pojedynek były najgorsze. Na bank nie zdążyłem też złapać swieżości, ale to nie było tak że nie byłem w formie albo zlekceważyłem kogoś. 3 minuty po pojedynku miałem tętno spoczynkowe! Nie czułem walki i to jest fakt i męśnie również nie chciały w pełni mnie słuchać, moja postawa sprawiła, że jestem wściekły, i zdruzgotany samym sobą, ale zrobiłem wystarczająco żeby wygrać.

    Z całym szacunkiem ale podczas walki w narożniku nie słyszeliśmy wielu cennych uwag ze strony trenera Okreskowicza. Między innymi Artur Szpilka wypowiadał się, że brak Fiodora Łapina mógł mieć duży wpływ na przebieg walki, również tak uważasz?

    Oczywiście, że miał. bezdyskusyjnie.

    Czy częsta walka przy linach była częścią planu taktycznego, czy sytuacja po kontuzji wymusiła takie rozwiązania ?

    Plan taktyczny poszedł w zapomnienie po 2 rundzie. od tej pory myślałem, że muszę jak najszybciej znokautować Hopa bo sędzia przerwie walkę. W linach boksowałem dlatego że czekałem na wyłapanie na blok jakiegoś obszernego cepa i szybką kontrę na brodę. Nie udało się, ale przeważnie przy linach to ja celniej trafiałem i niemal zawsze wychodziłem z ciosem wiec mimo wszystko wygrywałem te zwarcia. Proszę przeanalizować dokładnie tak jak zrobiłem to ja. Ja wiem ze przyzwyczaiłem kibiców do boksowania na środku ringu, ale tutaj mimo tego że nie byłem w swoim żywiole od Hopa nie byłem słabszy choć nie wyglądało to satysfakcjonująco i ładnie dla oka. Przecież po walce sam Hope przyszedł z trenerem do szatni z moim pasem i powiedzieli, że wydawało im się, że wygrałem przy świadkach oddając mi pas. Mam dużo szacunku do niego, ale w rewanżu będę brutalny. Zabrano mi moją dumę.

    Następnym krokiem rewanż? Czy w kontrakcie była klauzula o rewanżu i możesz mieć pewność, że Hope Ci nie ucieknie ?

    Nie będę boksował z innym rywalem niż Hope w następnej walce. Jestem przekonany, że Krzysztof wraz z Barrym doprowadzą do rewanżu tak jak mamy w kontrakcie. Jeśli nie rozwiąże kontrakt z Krzyśkiem i Barrym i będę walczył z Hopem choćbym miał sprzedać wszystko co posiadam i pozbyć się moich oszczędności. Tutaj chodzi o pewne wartości które zostały zachwiane

    Jeśli rewanż, to oprócz odzyskania pasa szansa na pozbycie się plamy na rekordzie. Potrzebne będzie efektowne zwycięstwo. Czujesz, że jesteś w stanie na tyle zdominować Hope`a by porażka z nim poszła w niepamięć ?

    Sam zobaczysz. Już zapraszam na walkę.

    Jak oceniasz postawę Kerrego Hope`a, zarówno w aspekcie przygotowania do walki, jak i używania brudnych sztuczek, jak atak głową w 8 rundzie ?

    Każdy ma swój charakter on czuł, że nie wygrywa puściły emocje - bywa. To nie sport dla grzecznych chłopców. Tutaj walczysz i starasz się zrobić krzywdę. Oczywiście według przepisów, ale jednak czasami puszczają nerwy. Nie mam pretensji do Hopa, ani nie czuje urazy. To walka i kiedy umiejętności nie idą w parze z ambicjami takie rzeczy się zdarzają. Nie powinno się jednak zdarzyć, że schodzę z mojego poziomu boksowania. K***a, ale ja pragnę rewanżu.

    Rozmawiał: Tomasz Nowak, Boxing.pl

    http://www.boxing.pl/forum/wywiady/...e-przegraa-em-tej-walki-pragnae-rewana-u.html
     
  10. Wiesiek

    Wiesiek Well-Known Member Full Member

    2,454
    0
    Mar 2, 2009
    Prezentujemy wywiad z obiecującym polskim ciężkim Arturem Szpilką (9-0, 7 KO), w którym opowiada o swoich przygotowaniach do sobotniej walki, "słynnych" już sparringach, planach na najbliższe miesiące i nie tylko.

    This content is protected
    Już 24 marca zawalczysz na gali w Atlantic City z Terrencem Marbrą, jak Twoja forma, jak oceniasz obóz przygotowawczy i jak się czujesz fizycznie i psychicznie przed pojedynkiem ?


    This content is protected
    : Forma jest naprawdę super. Jestem bardzo dobrze przygotowany, pracowałem cieżko przez 3 miesiące. Pierwszy raz podchodzę do przeciwnika z szacunkiem ponieważ wiem, że także będzie dobrze przygotowany i będzie przede wszystkim chciał walczyć i wygrać, na pewno damy dobrą walkę.

    Co wiesz o swoim przeciwniku i czego się po nim spodziewasz w ringu ?

    Nie wiem za wiele, oprócz tego, że jest bardzo ambitny i chce wygrać tak samo jak ja. Widziałem tylko jedną jego walkę i mogę powiedzieć, że nie jest to głupi zawodnik, mądrze boksuje, potrafi przetrzymać furiackie ataki, więc to będzie ciekawa walka.

    Twój pobyt w Stanach zaczyna się od wtorku, to będzie czas na aklimatyzację czy będziesz także trenował ?

    Będę trenował codziennie i się aklimatyzował, aż do samej walki.

    Po walce z Davidem Saulsberrym odezwały się głosy krytyków, że walcząc tak jak przeciw Amerykaninowi możesz zanotować przypadkową porażkę. Zabrakło chłodnej kalkulacji i trzymania się taktyki. Co powiesz tym, którzy po tamtej walce wątpią w Twoje możliwości ?

    Dałem się ponieść emocjom, ale już nie będzie takiej walki. Miałem także nie do końca sprawną lewą rękę, dlatego chciałem szybko skończyć. Nie myślałem logicznie. Teraz rękę mam sprawną, skupiam się na boksowaniu. A czy ktoś we mnie wątpi, czy nie, to już jego sprawa. Ja wierzę w siebie, mam także swoich kibiców, którzy we mnie wierzą, a ci którzy tego nie robią to nie moi kibice tylko ludzie, którzy są gdzieś obok. Każdy kto mnie zna wie, że to był jednorazowy wypadek.

    Sparując z Sołowiewem połamałeś mu żebra. Inny sparingpartner gdy dowiedział się, że ma sparować z Tobą spakował się i wyjechał. Czy nie podchodzisz do sparingów zbyt "poważnie" ?

    Sparingi zawsze traktowałem poważnie, ponieważ to jest przygotowanie do walki. Nikomu nie chcę zrobić krzywdy, po prostu poważnie traktuję swoje obowiązki. Przyjechał do mnie zawodnik z dobrym rekordem, tak wyszło, że połamałem mu żebra Wcześniejszy sparingpartner, ten który mi uciekł - sparowałem z nim zaraz po wyjściu, też zrobiłem mu coś z żebrami. Teraz gdy przyjechał, myślał, że będzie sparował z kimś innym z grupy ale gdy dowiedział się, że ma sparować ze mną - spakował się i pojechał do domu. Ja każdy sparing traktuję jako naukę, cieszę się, że w ostatniej fazie mogłem trenować z takim zawodnikiem jak Oloukun, który postawił mi naprawdę wysoko poprzeczkę.

    Miałeś sparować z medalistą olimpijskim z Pekinu Wiaczesławem Głazkowem..

    Z Głazkowem nie wyszło, ponieważ miał w międzyczasie walkę i nie zdołał przyjechać. Mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja sparować, że przyjedzie. Jak widzicie jestem prowadzony bardzo odważnie a ze sparingów (tak jak np z Oloukunem) bardzo dużo wynoszę. Oloukun był w szoku, że po sześciu miesiącach treningów nastąpiła u mnie aż taka zmiana i jestem aż tak dobrze przygotowany.

    Jaki jest plan Artura Szpilki na 2012 rok ?

    Chciałbym się znaleźć w dziesiątce albo piętnastce WBC, pokazać dobry boks, z jak najlepszej strony pokazać się moim kibicom, żeby nadal wierzyli we mnie i w to, że jestem w stanie zdobyć mistrzostwo świata.

    Jak oceniasz porażkę Grzegorza Proksy ?

    To jest dla mnie bardzo wrażliwy temat, bardzo lubię Grześka i bardzo go szanuję. Oglądałem tę walkę już dwa razy, dzisiaj na chłodno. Moim zdaniem główną przyczyną porażki był brak trenera. Trener Okreskowicz nigdy nie był z Grześkiem tak blisko jak trener Fiodor Łapin. Wydaje mi się, że to też trochę wina menadżera, że tego samego dnia gdy była walka Grześka trener musiał być w Polsce na gali. Wszyscy zlekceważyli zawodnika, z którym Grzesiek boksował, on sam dobrze wiedział, że nie będzie wcale tak łatwo, wszyscy widzieli jakie Hope mu postawił warunki. Grzesiek boksował trochę źle, moim zdaniem błędem było zostawanie przy linach i zadawanie ciosów sierpowych, które nie robiły żadnej krzywdy przeciwnikowi.

    Dzięki za Twój czas i powodzenia 24 marca

    Dziękuję, pozdrawiam

    Rozmawiał: Witold Szmagaj, Boxing.pl

    http://www.boxing.pl/forum/wywiady/...najblia-szej-walce-i-planach-na-2012-rok.html


     
  11. Wiesiek

    Wiesiek Well-Known Member Full Member

    2,454
    0
    Mar 2, 2009
    Jeżeli ktoś z was byłby zainteresowany współpracą, która polegałaby na tłumaczeniu wywiadów czy jakiś unikalnych newsów i wieszaniu ich na głównej stronie ESB z waszym nazwiskiem, dajcie mi znać. (zresztą inne fomy współpracy też mile widziane, wiem, że jest tu trochę osób co śledzą boks od daawna.)
     
  12. turbina

    turbina Boxing Addict Full Member

    4,783
    7
    Apr 17, 2008

    Damn.
     
  13. Cafe

    Cafe Sitzpinkler Full Member

    38,319
    7,890
    Sep 2, 2011
    Can anyone translate the interview or summarise what he said?
     
  14. turbina

    turbina Boxing Addict Full Member

    4,783
    7
    Apr 17, 2008
    Don't have time to translate the whole thing, but he basically says ;

    The eye is healing well. And that he is ready to fight even today if he could.

    When asked how he thought about the outcome of the fight, he says that he was very upset after the fight, and with how it went, and very upset with himself as to how he performed. On TV he didn't want to make a fool of himself and say he won on the air, so he accepted the judges decision, but couldnt wait to watch the replay. He says after calmly watching the replay he can definitely say that won that fight.

    Throughout the fight you seemed tired, out of energy, what happened that weakened you so much? He replies that he doesn't even know. After the cut there was a lot of confusion and panic and nerves in the corner. They told me the cut was very deep, and I went out looking to end the fight early worrying that the fight would be stopped and ruled a TKO. There were times I wasn't able to catch my breath, but it was not terrible, and it is not like I didn't train or under-estimate my opponent. I was very upset with the fight, and feel I did enough to win.

    We didnt hear much advice from your corner, was the lack of your trainer in your corner influential on the outcome of the fight? - Yes definitely. Without discussion.

    The fighting off the lines, was that apart of the tactic, or a result of the injury? Replies, the tactic went completely out the window in the 2nd round. From this point on I thought I have to knock out Hope in order to keep the fight from being stopped. I know I have gotten everyone used to fightin in the middle of the ring, but please watch the tape, even on the lines, I was constantly hammering Hope with all sorts of punches, even though it may have looked very ugly, and I would leave the position with a punch.

    After the fight Hope himself, with his trainer came into my locker room with my belt and said that they thought I won the fight, and in front of witnesses tried to return me the belt. I have great respect for Hope, but in the rematch I will be brutal. My pride has been taken from me.


    Who will be the next opponent? It will be a rematch with Hope for sure. Even if for some reason the contract negotiations don't work out I will sell everything I own, and wipe out my savings account to have that rematch. Certain ideals have been swayne, and I will have my rematch.
     
  15. ingredientity

    ingredientity Active Member Full Member

    1,078
    2
    Feb 19, 2012
    Do it yourself you dumb ****.